12/6/13

Lubelski Koźlak kontynuacja.

lubelski koźlak kapsel Gdy zbliża się zima czas na Bocka. Historia tego piwa, określanego obecnie mianem German–Style Bock sięga XIII wieku, a powstało ono najprawdopodobniej w hanzeatyckim mieście Einbeck w Dolnej Saksonii. Z czasem dopiero zyskało na popularności w rejonach Hamburga, a następnie również na południu, we Włoszech i Bawarii.

To właśnie tu piwo otrzymało obecny charakter. Początkowo warzone było przy udziale słodu pszenicznego. Z czasem Monachijskie i Bawarskie Prawo Czystości (niem. Reinheitsgebot), zabroniło stosowania pszenicy.

Gdy nastaje późna jesień, piwo typu Bock jest warzone niemal w każdym bawarskim browarze.

perla-kozlakW Polsce ta chlubna piwowarska tradycja warzenia piwa typu Bock (niem. kozioł) niemal zanikła. Od kilku jednak lat, ku naszej radości, jest ona reaktywowana. Koźlaka warzą takie browary jak: Amber, Cornelius, Kormoran, Fortuna, Ciechan (Koźlik) czy Zamkowy w Cieszynie. Warzenia Koźlaka, zbliżonego do pierwowzoru z Einbeck (?), a właściwie Weizenbocka, podjął się również browar kontraktowy Pinta (Psze Koźlak).

Od dwu lat tradycję tę wskrzesza browar w Lublinie. Warto dodać, że pierwsza wersja Lubelskiego Koźlaka zdobyła II miejsce w kategorii Stout & Porter na prestiżowym, czeskim konkursie Slavnosti Piva v Táboře.

Z całą pewnością, można pochwalić piwowarów Perły za udaną wersję tego kultowego już stylu piwnego. Choć na kontretykiecie nie zamieszczono pełnych informacji dotyczącej parametrów piwa (ekstrakt i skład surowcowy) to są one dostępne na stronie internetowej browaru.

Czytamy zatem: „… Dlatego Perła Koźlak to wyjątkowa propozycja dla koneserów piwnego smaku. Warzona metodą dolnej fermentacji z zawartością ekstraktu 16% i alkoholu 7% łączy w sobie wykwintną słodycz z chmielową goryczką. Charakterystyczna barwa oraz delikatny aromat to zasługa zastosowania w produkcji aż czterech rodzajów słodów: pilzneńskiego, monachijskiego, barwiącego oraz karmelowego.”

Piwo posiada karmelowy charakter z nutami razowego chleba palonego. Zarówno pienistość jak i nasycenie piwa zaliczyć należy do dobrych. Nadal, choć mniej niż w roku poprzednim, brak jest pełni smaku (mimo zawartości ekstraktu na poziomie 16%). Całość oceny kończy lekko rozgrzewający charakter piwa na finiszu (7% alk.). Porównując te dwa ostatnie parametry odnoszę wrażenie, że może brak tej pełni jest efektem nieco zbyt dużego odfermentowanie piwa.

Reasumując uznać można tegoroczną wersję Lubelskiego Koźlaka za udaną.

Szkoda tylko, że jego dostępność (czytając z portali internetowych) jest ograniczona.

Wiem już, że kolejna edycja tego piwa powstanie (po przejęciu przez Perła-Browary Lubelskie SA) w browarze w Zwierzyńcu. Po licznych remontach, ten właśnie browar, położony w pobliżu Roztoczańskiego Parku Narodowego, podejmie się tego wielkiego wyzwania.

12/3/13

Browar Fortuna rozpoczyna świętowane 125 lat warzenia piwa.

Rok 2014 będzie rokiem jubileuszowym dla Browaru Fortuna, choć nie okrągłym, bo 125.Jubileuszowe_piwo_Komes

Współczesna i zarazem najnowsza historia browaru z Miłosławia powstaje od 2011r. Wówczas to nabyła go polsko-belgijska spółka IBG DWA Sp. z o.o. S.K.A. Nowy inwestor rozpoczyna rozbudowę i modernizację zakładu. Towarzyszą temu zmiany w ofercie browaru.

Jednak te najistotniejsze objawiają się dopiero pod koniec 2012r., kiedy browar prezentuje markę Komes w wersji belgijskiej.

Encyklopedycznie rzecz ujmując Komes, także palatyn (łac. comes lub comes palatinus) – pierwotnie, w okresie Cesarstwa rzymskiego dostojnik skupiający władzę administracyjną i wojskową wyznaczonego okręgu. Nic więc dziwnego, że właśnie to określenie browar zastosował w nazewnictwie swoich wyjątkowych, nowych marek. Aby je zróżnicować wprowadził dodatkowo określenia zapożyczone od piw klasztornych.

Najbardziej znanym (z uwagi na historię) i zarazem popularnym systemem podziału piw klasztornych (zarówno tych z grupy Abbey/Abbaye/ Abdij Bier czy tych z napisem: „Authentic Trappist Product”) jest uwzględniający gęstość jego brzeczki nastawnej. I tak do najlżejszych piw zaliczyć należy Enkel/Blond następnie pojawia się Dubbel/Double, a najcięższym i zarazem najmocniejszym jest Tripel/Triple.

Jeden z najmniejszych klasztornych browarów trapistów Notre Dame de Sainr-Remy w Rochefort po dzień dzisiejszy stosuje dla swoich piw numerację uwzględniającą właśnie gęstość brzeczki nastawnej. Dubbel/Double, który posiada gęstość 1,060, oznaczony jest jako Rochefort 6, Tripel/Triple (1,080) to Rochefort 8, a Quadrupel (1,100) to Rochefort 10.

Biorąc pod uwagę znaczenie liczby trzy jako Trójcy w kościele jest mało prawdopodobne, by wybór trzech rodzajów piw był przypadkowym.

Dowodem na to jest fakt, że również w przeszłości, na terenie klasztorów, warzono trzy rodzaje piwa. Pierwszym z nich było Prima Melior ze słodu jęczmiennego (treściwe), Cervisia z dodatkiem słodu owsianego (subtelniejsze) i Tertio, które jako „najskromniejsze” serwowano przybywającym pielgrzymom by zaspokoić ich pragnienie i ukoić zmęczenie.

Ujmując temat piwowarsko początkowo zależało to od ilości porcji wody przepuszczanej przez kadź zacierną. Jednokrotne dawało piwo mocne. Dwu i trzykrotne powodowało jego rozcieńczenie, a tym samym osłabienie.

Nie mniej ważną kwestią był również dobór stosownych słodów. W czasach, gdy nie istniały etykiety elementem ich identyfikującym była barwa piwa, a właściwie jej odcień. Komplementarnie stosowno zróżnicowanie kolorystycznie zamknięcia butelek (stosuje to po dzień dzisiejszy klasztorny browar Sint Sixtus de Westvleteren).

Piwo Enkel/Blond (pojedyncze do 7% alk. obj.) było wówczas piwem jaśniejszym, Dubbel/Double (podwójne 6-8% alk. obj.) ciemnym i Tripel/Triple (potrójne 8-9% alk. obj.) ponownie jaśniejszym.

W drugiej połowie XX wieku pojawiła się kolejna kategoria piwa ciemnego, klasztornego o mocy powyżej 10% alk. obj. – Quadrupel (poczwórne). Określenie to odnosi się głównie do piw holenderskich, którego pierwowzorem było piwo La Trappe Quadrupel z Brouwerij de Koningshoeven uwarzone w 1991r.

W Belgii dla odróżnienia, piwa te noszą określenie „Abt” (opat) lub „Grand Cru” (bardziej współcześnie).

W Stanach Zjednoczonych określenie „quadrupel” lub „quad” może odnosić się do mocnych, ciemnych piw górnej fermentacji, o charakterystycznym wyrazistym aromacie owoców (śliwki, figi, rodzynki czy brzoskwinie).

Reasumując. Określenia: Quadrupel/Abt/Grand Cru odnoszą się do piw ciemnych i mocnych (powyżej 10% alk. obj.) górnej fermentacji. Charakteryzuje je silniejsza estrowość (dojrzałych owoców) z jednoczesnym zachowaniem głębokiej słodowości (aromaty skórki ciemnego chleba razowego, czekolady, kawy, a nawet toffi). Nuty chmielowe subtelne, wyczuwalne w tle. Możliwe śladowe elementy przyprawowe lub ziołowe.

Należy przyznać, że Browar Fortuna realizując belgijską formułę piwną podjął się trudnego wyzwania. Komesa Podwójnego Ciemnego, w jego I i II wersji nie można było uznać za spektakularny sukces browaru z Miłosławia, w przeciwieństwie do Komesa Potrójnego Złotego. Jego charakter zaskoczył nawet włodarzy browaru. Silna estrowość i niezwykła, jak na styl Tripel, moc (powyżej 10% alk. obj) pozwoliła zaliczyć to piwo do wyjątkowych. Kolejne warki tej wersji odbiegały jednak od pierwowzoru.

Z końcem listopada dojrzała wersja Komesa Poczwórnego Bursztynowego. Ciekawe czy piwo to spełni oczekiwania licznych wielbicieli piw belgijskich w Polsce?

otwarta_frementacja

Fermentacja otwarta w Browarze Fortuna w Miłosławiu.

11/28/13

Grand Prix z Browaru Ciechan

grand_champion

Wczoraj (środa 27.11), niemal w samo południe, miałem okazję być podczas rozlewu najnowszego piwa w Browarze Ciechan. Piwo to uwarzył Laureat I Warszawskiego Konkursu Piw Domowych – Czesław Dziełak (pseudonim Dominator).

Warto przypomnieć, że zwycięzca, czyli zdobywca tytułu Grand Prix, został wyłoniony spośd zwycięskich piw z czterech kategorii: Witbier, American India Pale Ale (AIPA), Koźlak (Bock) i Bière de Garde.

Grand Prix, bo taką nazwę nosi powstałe piwo, reprezentuje styl (AIPA). Posiada zawartość alkoholu to 5,4% obj., ekstrakt 15,5% wag.

Do uwarzenia zwycięzcy Pan Czesław użył 4 słodów: Pilznenskiego, Pszenicznego, Monachijskiego oraz Karmelowego i aż 6 rodzajów chmieli: Magnum, Columbus, Simcoe, Citra, Amarillo, Centennial.

Piwo cechuje silna słodowość (podkreśla to brak filtracji), i co zrozumiałe patrząc na repertuar chmieli, silna i wyrazista goryczka (nieco zbyt długo pozostająca). Nad całością unosi się silnie chmielowy aromat z subtelnymi nutami cytrusowymi i zwarta piana.

Oficjalną premierę swego Grand Prix Browar Ciechan zapowiedział na piątek 29.11.2013r.

Gratuluję zwycięzcy Czesławowi Dziełakowi i Browarowi Ciechan za upowszechnienie pomysłu i sukcesu.

By być obiektywnym gratuluję również Browarzycielowi, czyli Rafałowi Kowalczykowi, pomysłu (Warszawski Konkurs Piw Domowych) i jego realizacji.

Marek Suliga

 

10/11/13

Pietra korsykański browar.

PIETRA – słowo to w języku włoskim oznacza „kamień” i jest jednocześnie nazwą browaru i piwa. Browar mieści się na  francuskiej Pietrawyspie Korsyce, położonej na Morzu Śródziemnym. Piwo to warzone jest w stylu Vienna Lager. Posiada piękną bursztynową barwę oraz niezwykły i wyjątkowy i tak charakterystyczny aromat. Zawdzięcza to korsykańskiej mączce kasztanowej pochodzącej z lasku Castagniccia, rosnącego na wysokości ponad 1000 metrów nad poziomem morza. Mączka ta dodawana podczas warzenia pełni nie tylko rolę surowca, ale również stanowi o charakterze piwa. Owoce zbiera się ręcznie, zawozi w dół na osłach, a następnie dokładnie selekcjonuje. Jest to gwarancją otrzymania mączki, o najwyższej jakości, pochodzącej ze środowiska naturalnego. Ta jedyna świecie  kombinacja zapewnia piwu PIETRA wyjątkową oryginalność, głęboką pełnię smaku (ekstraktywność 14˚Plato), co w połączeniu z subtelną goryczką chmielową wieńczy dzieło.

COLOMBA

COLOMBA – jest klasycznym przykładem francuskiego stylu piwnego Bière blanche niezwykle popularnego na świecie, a znanego głównie pod nazwą Witbier. Styl ten wskrzesił 19 marca 1966r. Belg Pierre Celis. Zawiera słód jęczmienny i pszeniczny, a wyjątkowego aromatu nadaje piwu kompozycja ziół du Maquis (mirt, liść laurowy, owoce jałowca i owoce poziomkowego drzewa) dostępnych w górzystych terenach Korsyki. Tę subtelną mieszankę różnych gatunków roślin przygotowuje się parząc je jak herbatę, a następnie dodaje w procesie gotowania brzeczki piwnej razem z chmielem. Obecność pozostałych drożdży, wywołująca naturalne zmętnienie, nadaje piwu tak charakterystyczną słodowość (ekstraktywność13˚Plato).

Pietra mączka kasztanowa

Mączka z korsykańskich kasztanów jadalnych jest jednym ze składników piw Browaru Pietra.

09/30/13

Pilsner Urquell piwna rewolucja.

pilsner-urquell

Zarejestrowanie tego znaku towarowego nastąpiło dopiero w 1898r.

1the-gate-of-the-pilsner-urquell

Neorenesansowa brama browaru powstała w 1892r.

Aby naświetlić historię czeskiej marki piwnej z Plzna należy przenieść się do XIV wieku, kiedy to król Wacław II nadał mieszkańcom tego miasta prawo do warzenia i wyszynku piwa. Przywilej ten posiadało wtedy 260 gospodarstw. Mimo tak silnej konkurencji warzelniczej, powstałe wówczas piwa były wątpliwej jakości. W 1838r., gdy cierpliwość wielbicieli piwa wyczerpała się wylano na rynku, na bruk, aż 36 beczek z tym trunkiem. By przerwać tę złą passę postanowiono zatrudnić, znanego i uzdolnionego wówczas bawarskiego mistrza piwowarskiego Josefa Grolla. Był on uczniem innego znanego austriackiego mistrza – Antona Drehera. Nowozatrudniony mistrz, w nowo otwartym (jego budowę rozpoczęto w 1839r., a zakończono w 1840r.) browarze mieszczańskim Bürgerliches Brauhaus w Pilznie, był początkowo odpowiedzialny za wdrożenie do produkcji piwa powstałego w nowej technologii (dolnej fermentacji) zwanego wówczas bawarskim.

5 października 1842r. ukazuje się pierwsze na świecie jasne, klarowne, z wyrafinowaną goryczką piwo zwieńczone piękną śnieżno-białą i trwałą grzywą. Powstaje Pilsner Urquell (czes. Plzeňský prazdroj, plzeň). Do jego uwarzenia użyto miejscowych, czeskich składników, w tym sławnego žateckiego chmielu (Saaz) i bardzo miękkiej wody. Piwo to daje początek nowemu stylowi piwnemu zwanemu Pilsem. W krótkim czasie piwo to zdobywa sympatyków nie tylko w Pilznie ale i w Pradze. 35 lat później Pilsner Urquell dociera do Ameryki. W 1913r., browar w Pilznie przekroczył milion hektolitrów w produkowanego piwa, co jak na owe czasy było nie lada wyczynem. Obecnie marka Pilsner Urquell znana jest na całym niemal świecie.

PROFIL SMAKOWO ZAPACHOWY MARKI Pilsner Urquell. Już samo opakowanie sugeruje nam charakter piwa. To właśnie zielona butelka komunikuje wytrawny charakter zamkniętego w nim napoju. Dodatkowo piwo w takim szkle, wystawione na działanie promieni słonecznych szybciej ulega smakowej przemianie. Mowa tu jest o izozwiązkach zawartych w chmielu. One to pod wpływem światła izomeryzują nadając piwu tak charakterystyczny skunksowy zapach (piżma). Wnikliwy degustator może odczuć również aromat ziół prowansalskich, tytoniu czy kawy, co jest rezultatem zastosowania w piwie zwiększonej dawki chmielu aromatycznego. Goryczka chmielowa, choć wyrazista (około 40 IBU), jest intensywnie wyczuwalna podczas jego spożywania i tylko krótko po jego przełknięciu. Jest to dowodem uzyskania doskonałej goryczki. Zbilansowana jest ona jasnym słodem, który posmakiem balansuje na granicy karmelowego a nawet palonego. Dzieło wieńczy znaczna i trwała śnieżno-biała piana. Ekstrakt: 11,8% wag. Alkohol: 4,4% obj.

warzelnia

Na warzelni.

pilsner-urquell-brewery-1

W starej leżakowni.

wieża 2

Wieża ciśnień browaru według projektu J. Spałek wybudowana w kształcie holenderskiej latarni morskiej. Budowa została zakończona w grudniu 1907r. i posiada wysokość 50 metrów.

09/10/13

OKTOBERFEST 2013 w Piwnej Galicji.

Przygotowania do tegorocznego, największego na świecie święta piwa zmierzają ku końcowi. Tegoroczny,Ludwiga Von Bayern jubileuszowy, bo 180. OKTOBERFEST, rozpocznie się 21 września, a zakończy zgodnie z tradycją, w pierwszą niedzielę października – 06.10.2013r.

Jego tradycja sięga 12 października 1810r., kiedy to odbył się ślub księcia Ludwiga Von Bayern, późniejszego króla Bawarii i jego wybranki, księżniczki Therese von Sachsen-Hildburghausen.

Jak co roku festynowi temu nierozłącznie towarzyszy piwo z 6 monachijskich browarów: Augustiner, Hacker-Pschorr, Hofbräu, Paulaner, Spaten i Löwenbräu. Tylko one, choć w Monachium jest ich więcej, mogą na Theresienwiese wystawić swoje namioty (Zelty).

Ceny oferowanych piw, oczywiście w kuflach litrowych (eine Mass) nieustannie zbliżają się ku magicznej wartości 10 €. I w tym roku, a wszystko na to wskazuje, próg ten nie zostanie przekroczony. Z najnowszych informacji wynika, że najdroższe piwo będzie w Armbrustschützenzelt (Paulaner) i będzie sprzedawane zaledwie za 9,85 €. Najtaniej zaś będzie kosztowało, jak twierdzą liczni Monachijczycy najlepsze, bo tylko 9,6 € w namiocie Augustinera.

zeltRosnące zainteresowanie tym festynem wymusiło wprowadzenie limitu w rezerwacji miejsc w namiotach (Zelt-ach). Bywały lata, że znalezienie kilku wolnych miejsc było nie lada wyczynem, a namiot Augustinera był całkowicie zamknięty. By zwiększyć dostępność miejsc wprowadzono określone zasady. W ciągu tygodnia wolnych od rezerwacji musi być 25% wszystkich miejsc. W niedzielę i święta, do godziny 15.00, ma być ich aż 50%. Po magicznej godzinie 15.00 ilość ich spadnie do 35%.

Prócz tradycyjnych potraw jak precle obsypane gruboziarnistą solą, grillowane pstrągi czy pieczone małe kiełbaski (Bratwurst) przybędzie ryb i owoców morza. Prym w ty wieść będzie ”Fish-Bäda” (rybna restauracja), w której dostać będzie można nawet homary i raki.

Flammlachs-Stendl (tradycyjna wędzarnia łososia) oferować będzie łososia wędzonego w bukowym dymie.

schweinshaxe-sauerkrautNie zapomniano również o tradycyjnej kuchni bawarskiej. Nadal najczęściej zamawiane będą: Weißwursty (białe kiełbaski), Leberkäse (pieczeń) i oczywiście Schweinshaxe (golonka).

1900607690-sky_fall_schlaf_20130730-122815-3F09Organizatorzy pamiętają, że by zabawa była udana winno być coś dla ciała i coś dla ducha. Wśród licznych i różnorakich karuzel, zjeżdżalni i temu podobnych, nowością ma być „Sky Fall”. To wyzwalana z wysokości 70 metrów, wypełniona 24 „bohaterami”, gondola. Ona to, po swobodnym spadku, wyhamowywana jest przez magnetyczny hamulec tuż nad ziemią.

Nie zapomniano również o trwającej od 1952r. tradycja tworzenia plakatu stanowiącego logo OKTOBERFEST dla danego roku. Tegorocznym zwycięzcą konkursu, który wyłonił owy plakat/logo jest Akim Sämmer student Design-Akademie U 5.

Wszystko to po to by zwiększyć atrakcyjność OKTOBERFEST. Przyciągnąć licznych gości z całego świata, którzy pragną zobaczyć ten największy na świecie festyn piwny.plakat2013

08/9/13

Miloslaw_kolor_front_1000x554-je

FORTUNA LOGO WYBRANE 2013-08Browar Fortuna z Miłosławia.

Historia browaru w Miłosławiu sięga 1889r., kiedy to lokalny przedsiębiorca Władysław Rabski postanawia przeciwstawić się germanizacji Prowincji Poznańskiej i otwiera całkowicie polskie przedsiębiorstwo. Niestety, dziesięć lat później browar poddany zostaje zlicytowany. Kolejnym jego właścicielem zostaje Stefan Gołacz. Jednak i jego zarządzanie browarem nie należy uznać za długotrwałe. W 1904r. właścicielem zakładu został poznański przedsiębiorca Antoni Duchowski. W 1939r. zakład znalazł się pod zarządem niemieckim. Po II wojnie światowej browar upaństwowiono. Do lat 90. XX wieku należał do Wielkopolskich Zakładów Piwowarskich w Poznaniu. W 1995r. browar odzyskali spadkobiercy przedwojennych właścicieli. Po dwuletnim remoncie w 1997r. zakład wznowił działalność. W tym samym roku została powołana spółka Browar Fortuna Sp. z o.o. W 2006r. produkowane w browarze piwo Fortuna Czarne zostało wpisane przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi na polską Listę Produktów Tradycyjnych. W 2011r. Browar Fortuna nabyła polsko-belgijska spółka IBG DWA Sp. z o.o. S.K.A. Nowy inwestor planuje rozbudowę i modernizację zakładu. Jednocześnie inwestycją tym towarzyszą zmiany w ofercie browaru. Z rynku zniknęły Smoki, za to pojawiły się nowe marki: Miłosław i Fortuna. Najnowszą koncepcją browaru stają się piwa w stylu belgijskim pod marką Komes.

fortuna cała

Miłosław Pszeniczne – ciemne piwo typu Hefe-Weizen, Miłosław Pilzner – jasne piwo pils, Miłosław Koźlak – piwo typu Bock, Miłosław Marcowe – piwo typu Märzen i Miłosław Niefiltrowane.

 

Fortuna Czarne – piwo ciemne dosładzane, Fortuna Czarne Miodowe – piwo ciemne miodowe i Fortuna Wiśniowa – piwo z dodatkiem soku naturalnego z wiśni.

image001

Komes Porter – styl porter bałtycki Komes Podwójny Ciemny – piwo typu Belgian Dubbel Komes Potrójny Złoty – piwo typu Belgian Tripel komes_butelki_kielichy_range Najnowszą, tegoroczną inwestycją przedsiębiorczego właściciela browaru w Miłosławiu jest zakup warzelni piwa grodziskiego. Celem tej inwestycji uruchomienie, a tym samym wskrzeszenie najsławniejszego, polskiego piwa – Godzisza.

image003

07/12/13

Piwny galicyjski Kraków cz.1

Krótka historia browaru przy ul. Lubicz.

Drugą połowę XIX wieku cechuje rozwój piwowarstwa w Krakowie. Z zakładów fabrycznych powstały w Krakowie dwa wielkie i cztery mniejsze browary oraz m.in. fabryka cygar i papierosów, garbarnia, fabryki: powozów, świec, maszyn rolniczych.

Browar Rudolfa Jenny’ego 1840 – 1853.

W maju 1840 roku szwajcarski piwowar, Rudolf Jenny, założył browar na gruntach miejskich, leżących w dzielnicy Wesoła. Jak dalece Rudolf Jenny trafił w istniejącą na rynku handlowym lukę, niech poświadczy relacja współczesnego mu pamiętnikarza, Kazimierza Girtlera „(…) Krakowskie piwa zupełnie były upadły, tak zwane dubeltowe było gąszczem grubym, niesmacznym, wnet też branickie piwo (tj. z browaru w Branicach, założonego ok. 1815 roku przez Stanisława Badeniego – przyp. TS) pierwsze zajęło miejsce i tak go wiele używano, iż z wyrobem nadążyć nie można było. Na drzwiach licznych krakowskich szynkowni gęsto czytało się napis: Piwo Branickie. Około 1823 roku weszło mu w drogę piwo wawrzeńczyckie, które w Wawrzeńczycach warzone, co tydzień do Krakowa przywożono. A na to wszystko przemysł krakowski spał. Dopiero około roku 1830 niejaki Jenny urządził piwowarnię i piwem swego wyrobu wyrugował wawrzeńczyckie, a i branickiemu zbytu ujął. Od roku 1840 zaczęło postępować piwowarstwo krakowskie. (…)”. Autor wspomina tu o pierwszym browarze Jennego, który spłonął w 1838 roku, położonym nad starym korytem Wisły, w dzielnicy Wielopole. W miejscu tego browaru stoi dziś okazały gmach banku. W ostatnim cytowanym zdaniu znajdujemy wzmiankę o browarze na Wesołej. W celu założenia browaru, Rudolf Jenny zakupił dwie działki o łącznej powierzchni 1,67 hektara. 6 Maja 1840 roku Komisja Budownictwa Miejskiego Magistratu Królewskiego Głównego Miasta Krakowa wytyczyła plan i dokonała wbicia kołków ograniczających teren budowy. Budowa ruszyła. Z braku danych nie wiadomo ile trwała, ale wiemy, że był to browarek miejski, warzący piwo niezłej jakości. Zamierzenia Rudolfa Jennego były dalekosiężne. Wszakże kupując działkę tej wielkości mógł postawić, co najmniej cztery browary ówczesnej wielkości. Świadczy to o zamiarach przyszłej rozbudowy i powiększenia browaru.

Browar Juliusza Augusta Johna 1853 – 1878.

Poprzez ślub z córką Jennego, Matyldą Karoliną browar, po śmierci teścia, przeszedł w ręce Juliusza Augusta Johna. Od 1857 roku browar produkował już 15 tys. wiader piwa rocznie tj. ok. 850 tys. litrów. Około 1863 roku firma została zarejestrowana pod nazwą „Browar J. A. John”. W 1865 roku rodzina Johnów rozbudowała browar.

Browar J. A. Johna Synów 1879 – 1903.

Od początku 1879 roku browarem zawiadywali synowie Johna, Rudolf, Alfred i Hugo, pod nazwą „Browar J. A. Johna Synowie”. W listopadzie 1881 roku odszedł z firmy Rudolf John. Właściciele doprowadzili browar do rozkwitu, a jego wyroby zdobywały nagrody na wielu wystawach rolniczo – przemysłowych w Galicji, m.in. na Krajowej Wystawie Rolniczo – Przemysłowej w Stanisławowie, w 1879 roku, piwo Johna, stając do konkursu z piwami Götza, Sanguszki i Dąbskiego, otrzymało zaszczytne wyróżnienie. Można powiedzieć, że piwo krakowskie należało do czołówki piw galicyjskich drugiej połowy XIX wieku. Piwo krakowskie można było kupić w składach m.in. w Stanisławowie, Drohobyczu, Przemyślu i in. Piwo Bock, w ilościach hurtowych, dostępne było w składzie T. J. Danesza w Przemyślu, zaśposiłek.

image001

           image003

 

 

 

 

 

 

 

Rysunek 1. Butelka z browaru J. A. Johna Synów.

Rysunek 2. Pocztówka z lat siedemdziesiątych XIX wieku.

Zbudowano ogromne piwnice (w 1865, 1872 i 1875 roku), warzelnię wyposażono w maszyny parowe zakupione w firmie „J. Zieleniewski”; w 1865 i 1893 roku rozbudowano lodownię, a w 1899 roku postawiono komin fabryczny kotłowni parowej.

W 1880 roku wizytował Kraków cesarz Franciszek Józef. W związku z wizytą odświętnie udekorowano budynki browaru. Ówczesny kronikarz zanotował: (…) browar Johna, świetnie przystrojony. Nad bramą wjazdową umieszczony był wielkich rozmiarów transparent z cyfrą cesarską, poniżej herby Polski i Eusi [!], powyżej chorągwie z herbami Polski i miasta Krakowa, a na środku ogromna chorągiew cesarstwa. W podwórzu piramida z beczek osłoniona chmielem. Na kominie machiny parowej 40 metrów wysokim, obwieszonym wieńcami, powiewały ku dołowi flagi i umieszczony tam był reflektor, pod którym płonął ogień czerwony, a podczas przejazdu Najjaśniejszego Pana spalono białe ognie bengalskie. Najjaśniejszy Pan zwrócił uwagę na tę niezwykle świetną iluminację. (…)”.Pokaz musiał wypaść imponująco, ponieważ wspominano go jeszcze rok po wizycie Franciszka Józefa w Krakowie. W 1889 roku uruchomiono na potrzeby browaru własną elektrownię dla oświetlenia budynków administracji, warzelni, a także placu browarowego. Była to jedna z pierwszych elektrowni w Krakowie.

skład piwa

 Rysunek 3. Reklama składu piwa z browaru J. A. Johna Synów, 1888 r.

nagłówek pisma

Rysunek 4. Nagłówek pisma firmowego, 1892 r.

Od końca 1889 roku postanowiono powierzyć dzierżawę browaru, Henrykowi Voglowi „w zamian za jego zysk i stratę”. Vogel zwlekał z zaprotokołowaniem tzn. ze zgłoszeniem do Rejestru Handlowego, firmy, ponieważ chciał rozeznać rynek zbytu w miesiącach letnich. Od początku 1891 roku prowadzenie browar objął z powrotem Alfred John.

reklama krucza

Rysunek 5. Reklama restauracji Feliksa Kurcza, działającej przy browarze J. A. Johna Synów, 1895 r.

reklamyreklama 2

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Rysunek 6. Reklamy z lat 1900 – 1901.

W styczniu 1901 roku nowym dzierżawcą został Franciszek Dostalik. W 1903 roku browar, pod nazwą „J. A. Johna Synowie, Browar Parowy w Krakowie”, został wystawiony na sprzedaż. W listopadzie 1903 roku kupił go znany przemysłowiec i piwowar Jan Albin br. Götz.

pocztówka 2

Rysunek 7. Pocztówka z wizerunkiem browaru z końca XIX wieku.

Browar Jana Albina Götza / Antoniego Götza 1904 – 1939.

Po zakupie J. A. br. Götz wprowadził swoje zmiany dla podniesienia rentowności browaru. W 1904 roku Götz rozpoczął budowę nowego budynku fabrycznego, obejmującego halę do obciągania piwa, chłodnię, umywalnię i skład beczek oraz ekspedycję. Dobudował też dwie piwnice leżakowe, a w 1906 roku postawił trzeci kocioł parowy. Wielu restauratorów i propinatorów sprowadzało piwo krakowskie, m.in. Berger i Finger, propinacja w Dębnikach, w Podgórzu. Piwo krakowskie było bez przerwy dostępne w najstarszym składzie piwa J. Rippera, przy ul. Św. Jana 5 w Krakowie. Nowym dyrektorem został dotychczasowy prokurent browaru w Okocimiu (od 1896 roku), Michał Rossknecht. Od 1905 roku zakład nosił nazwę „Browar i Słodownia Jan Götz Okocimski, dawniej Johna J. A. Synowie”. W tym czasie stale rosła produkcja piwa i słodu. W 1910 roku browar wykorzystywał maszyny parowe o mocy 120 KM i zatrudniał 72 robotników. Po śmierci Michała Rossknechta, w 1912 roku, prokurę powierzono Tadeuszowi Narzymskiemu i jego zastępcy Romanowi Rossknechtowi. W 1912 roku, w zakładzie zainstalowane były dwie maszyny parowego mocy 80 i 100 KM; zatrudniano 60 robotników. Powiększono teren browaru o sąsiednią działkę, przy ul. Lubicz 15, na której wybudowano restaurację browarową prowadzoną przez Józefa Lamensdorfa. Restauracja działała w latach 1912 – 1920. W latach I Wojny Światowej, browar wstrzymał działalność, którą wznowiono na przełomie 1918 / 1919 roku, w Niepodległej Polsce, ale to już inna historia…

Tomasz Syga Kraków, lipiec 2013 r.

 

07/3/13

Piwna Galicja

Z punktu widzenia historycznego, określenie Galicja odnosi się do potocznej nazwy narzuconej przez zaborcę austriackiego i odnosi się południowo-wschodnich ziem dawnej I Rzeczypospolitej. Na tych terenach piwowarstwo stanowiło niezwykle ważną gałąź przemysłu. Prym wiodły wówczas dwa największe miasta będące na prawach powiatów: Kraków i Lwów oraz inne mniejsze Żywiec i oczywiście Brzesko (Okocim). W pierwszym z nich początkowo, ze względu na wątpliwość jakość lokalnych piw, popularnością cieszyły się branickie i wawrzeńczyckie. Niestety nie warzono ich w stolicy małopolski. Tę lukę producencką skwapliwie wykorzystał szwajcarski piwowar, Rudolf Jenny.
Galicja piwna_html_3924a7c0W maju 1840r. pobudował browar w ówczesnej dzielnicy KrakowaWesoła. Od tego momentu można mówić o browarnictwie przemysłowym tego starego miasta, dawnej stolicy Polski. Z początkiem XX w., nowym właścicielem browaru, został baron Jan Götz-Okocimski. Wówczas to dzięki jego inwestycjom stał się on jednym z największych zakładów przemysłowych Krakowa (w 1914 r. uwarzono w nim 36 tys. hl piwa).   Nieco inaczej przedstawiała się sytuacja w drugim, największym mieście GalicjiLwowie. Jak podają niektóre źródła, cech piwowarów zawodowych powstał tu już w 1425r. To tu, w latach 1668/1671, doszło nawet do kilku „piwnych wojen”, w których walczono o poprawę jakości piwa. W 1862r. na terenie miasta funkcjonowało blisko czterdzieści miejsc gdzie warzono piwo. Dbano tu, nie tylko o jakość piwa, ale również o jego stosowną dystrybucję i wyszynk. Wdzięczni temu konsumenci tworzyli stosowne porzekadła: „Kto lwowskie pije, ten sto lat żyje” czy „Lwowskie piwo to jest klasa — czyni z chłopa super asa!”. Mówiąc o piwnej Galicji nie można pominąć również takich miejsc jak browar w Żywcu czy Brzesku-Okocimiu.

Ten w Żywcu powstał (18Galicja piwna_html_mc6cb62f56r.) z inicjatywy księcia cieszyńskiego i właściciela tzw. państwa żywieckiego Albrechta Fryderyka Habsburga. Rok później jego wydajność wynosiła 17 856 hl piwa, a w dwanaście lat później podwojono jego produkcję. Już wówczas browar należał do najnowocześniejszych w branży piwnej. Jednym z największym konkurentów browaru żywieckiego w ówczesnej Galicji był browar w Okocimiu. Założyli go Józef Neumann i Jan Ewangelista Goetz w 1845r. Na początku XX wieku browar w Okocimiu, szóstym co do wielkości, zakładem piwowarskim w całych Austro-Węgrzech (na 1600).

Galicja piwna_html_m419fb43aKolejnym, większym miastem w tym regionie ze znacznie rozwiniętym przemysłem piwowarskim, choć już nie na terenie ówczesnej Galicji, był i jest po dzień dzisiejszy, Lublin. Prym wiodły tu dwa browary. Pierwszy z nich, został  założony w 1846r. przez przemysłowca z Poznania Karola Rudolfa Vettera na miejscu dawnego klasztoru reformatów. Drugi założył żydowski przemysłowiec Hersz Jojna Zylber w 1912r. pod nazwą Browar Parowy Jeleń. Po dzień dzisiejszy piwowarstwo Lublina odgrywa znaczącą rolę w naszym kraju.

Galicja piwna_html_66f30dcfPiwny region na terenach Polski południowo-wschodniej, choć już nie Galicja, to również setki innych mniejszych browarów. Do nich zaliczyć należy browar w Grybowie (założony w 1887r. przez węgierskiego piwowara Franciszka Paschka) czy w Janowie Lubelskim (powstały w 1907r. z inicjatywy spółki obywateli miasta). Niestety wiele z nich zakończyło już swoją działalność. Po wielu nie ma już śladu. Pozostała jednak na terenie dawnej Galicji i terenów przyległych, szeroko pojęta kultura piwna. Najlepiej świadczy o tym, organizowana cyklicznie i największa w Polsce impreza piwna jaką jest Ogólnopolskie Święto Chmielarzy i Piwowarów odbywające się co roku w Krasnymstawie od 1971r.Galicja piwna_html_4c4c33af

06/26/13

AKADEMICKIE ŁÓDZKIE KLASYCZNE

8V7J6366W miniony piątek(21.06.2013R.), grupie żaków z Politechniki Łódzkiej, zostało zaprezentowane nowe piwo adresowane właśnie dla tej społeczności. Jeszcze żadna inna tego typu grupa w Polsce nie może pochwalić się swoim piwem. Akademickie Łódzkie Klasyczne, bo o tym piwie mowa, zostało wyprodukowane dla znanej łódzkiej hurtowni piwa przez polski browar regionalny.
To przecież Łódź może pochwalić się jedną z największych w kraju liczbą szkół wyższych. Uniwersytet Łódzki kształci około blisko 43 tyś. żaków (czwarte miejsceechnika Łódzka ponad 15 tyś. Jest ich jeszcze ponad dwadzieścia w naszym mieście. Dziwi zatem fakt, że tak liczna populacja wielbicieli złocistego napoju w Łodzi została zlekceważona.8V7J6362

Od dawna nasz lokalny browar zapomniał o łódzkich wielbicielach piwa. Woli zaspokajać potrzeby dyskontów, piwami wątpliwej jakości, niż dbać o swoich wiernych i oddanych zwolenników.
Omawiane piwo jest klasycznym lagerem o stonowanej goryczce i stosownym wysyceniu CO2. Dzięki temu, że warzone jest klasyczną fermentacją otwartą piwo posiada aromat prawdziwego piwa.
Możemy już zdradzić, że przygotowywana jest już kolejna (niefiltrowana) wersja tego piwa.8V7J6360